Kolejne ząbki to duże przeżycie zarówno dla dziecka, jak i rodziców.
Duże i takie 'duchowe' i takie fizyczne :) Chociaż,że póki co to łagodnie te ząbki kiełkują :)
Super :)My mamy 12 już :)zapraszamyhttp://wymarzona-rodzinka.blogspot.com/
Super :) Ja właśnie chyba trzonowców się najbardziej boję:) Jeszcze nie wiem czy słusznie... Pozdrawiam :) Na pewno Was odwiedzę:)
Kolejne ząbki to duże przeżycie zarówno dla dziecka, jak i rodziców.
OdpowiedzUsuńDuże i takie 'duchowe' i takie fizyczne :) Chociaż,że póki co to łagodnie te ząbki kiełkują :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńMy mamy 12 już :)
zapraszamy
http://wymarzona-rodzinka.blogspot.com/
Super :) Ja właśnie chyba trzonowców się najbardziej boję:) Jeszcze nie wiem czy słusznie... Pozdrawiam :) Na pewno Was odwiedzę:)
Usuń