25 mar 2014

13!

Nie zaglądam tu ostatnio. A tyle u nas dzieje się.
Jestem dziś z podsumowaniem ostatnich kilkunastu lat. Dni, chciałam napisać.A właściwie to całego miesiąca.
Dziś nasza wyścigówka kończy swój trzynasty miesiąc:) I co można dodać w tym temacie, otóż:

! w dalszym ciągu uwielbiam bajkę Ul - UWIELBIAM
! kocham Lotusa jak przystało na Roczniaka czyli palec w oku, palec w nosie
! kocham Lotusa kusząc Go ciasteczkami 
! kocham Lotusa wyrywając Mu kłaczki skąd popadnie 
! kocham Lotusa tłukąc Go po głowie - jeszcze nie potrafię głaskać
! zasuwam bez problemu po całym domku (BEZ PRZYSTANKÓW)
! jak pijana wyścigówka
! laptop lepiej się czuje bez zasilacza
! wiem i pokażę gdzie oko, gdzie nos, robię pa pa i brawo, naśladuję mamę w różnych czynnościach i dokuczam tacie by później tata dokuczał mi :)
! mam nowego zęba - piątunio - to ósmy mój ząb - urodził się ok 20 marca - nikt ale to nikt o nim nie wiedział - prócz mnie :), (dwójki na dole jeszcze nie mam a piątkę już mam!)
! rozrabiam z prędkością światła.

 Co weekend Maja jeździ do Dziadków, na zmianę. Rodzice szaleją - bom młodzi :)

A w najbliższą niedzielę w końcu idziemy na basen po bardzo długiej przerwie. Nareszcie. Aparat się doczeka. Dziecko też.

Bajka "Ul"







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz