8 sty 2014

Bo dom to frajda ...! Fotorelacja.

".. spoko, pod wycieraczką czysto mamusiu, wytarłam rajstopkami !.." *

Czy u Was też tak wygląda dzień ?:)
Nasze dziecko dzień zaczyna od segregowania swoich ubranek w jednej z przypodłogowych szuflad swej komody. Po zakończonej segregacji okazuje się, ze 90% zawartości szuflady w ogóle nie powinno się w niej znaleźć... Na szczęście rozsądek mamy podpowiada co innego.

Kiedy już segregacja ubrań zakończona, należy się w końcu (jak co dzień) wziąć za porządki kuchenne! Majkówa  zaczyna od segregowania śmieci, po czym dociera do szuflad m.in. z przyprawami, kończąc na szafce z garami. Nie zachowuje przy tym absolutnie żadnych zasad higieny, zważywszy na kolejność działań!

Po tych wyczerpujących pracach, moje dziecko upomina się o drugie śniadanie, po czym jest szansa na pierwszą drzemkę....  Ja w tym czasie porządkuję wszystko po swojemu - nie ma jak dwie upierdliwe baby w domu.

Aby ogarnąć łazienkę musi użyć podstępu lub wykorzystać moją nieuwagę lub niewiedzę taty. Choć tatuś też już opanował sztuczki córki i zamyka za sobą łazienkę na spust. Jeśli natomiast jednak dziecko wtargnie do łazienki, natychmiast bierze się za pucowanie rękawem toalety, tudzież segregację łazienkowych śmieci z kosza stojącego obok wc.

Kurde no! Wszędzie wlezie!
Ja nie wiem, nie wiem....
A swoją drogą zazdroszczę jej tempa.
Hmmm.. gdyby tak mnie ktoś brał na ręce gdy się zabieram za sprzątanie i przenosił w 'bezpieczniejsze' miejsce, wcale bym nie protestowała!!!








Wasze dzieci też są takie pedantyczne ?

* nie no, dzidziuśka jeszcze nie mówi, przynajmniej nie tak 'wyraźnie' ;). Czytam z 'mowy ciała' ;).

p

3 komentarze:

  1. hahaha oczywiscie ze tez tak to u nas wyglada ale w waszej wersji wydaje sie bardziej zabawne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha, wygląda zabawnie, i pewnie tak jest :)- o to przecież chodzi:) Ja tyko mam nieco inne odczucia , ale co tam ja ;) ?

      Usuń
  2. Dziękuję za szczerą nominację :) ! Znajdę chwilkę i odpowiem ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń