2 gru 2013

ZRÓB TO SAMA - czyli ozdoby do pokoju dziecka :) cz.1

"Literki dla Mai"

Nade(j)szła era Allegro, teraz już nie tylko, bo pojawiają się nowe portale dla zakupoholików przez internet. Ja jestem uzależniona od takich zakupów. I głośno o tym mówię. Moje dziecię jest allegrowe właśnie , stety lub niestety :). Znaczy nie, samo dziecię nie pochodzi z zakupów internetowych. Jest tylko wyposażone  z tego źródła właśnie, no w 80 procentach - a nie mówiłam!

No i teraz jestem na etapie ozdabiania Jej pokoju (najpierw było wyposażenie, ostatnio nakupiłam serię książek do czytania na dobranoc, ale o tym w innym poście). I co następuje - znalazłam na Allegro literki , ostatnio niezwykle modne, które na marginesie bardzo mi się podobają ! Ręcznie robione, ozdobione w przeróżny sposób- śliczne.

I pomyślałam sobie, że mam coś takiego w domu :

1. ZESTAW arkuszy filców o grubości 4mm, 20x30 cm - ZIELONY, POMARAŃCZOWY, ŻÓŁTY, NIEBIESKI, RÓŻOWY i FIOLETOWY  (Allegro) i kolorowy komplet muliny (przygodna pasmanteria:))



2.  Kwiatki filcowe (zakupione przeze mnie na "zgadnijcie gdzie" :) z samo przylepcami od spodu. (Allegro)
3.  ZESTAW guziczków o różnym kształcie, kokardki , koraliki, kwiatki z cieniutkiego filcu, cekiny. Wszystko w tonacji żółtej i zielonej. (Empik)




4. Motyle filcowe :). (Agata Meble)


































Pomyślałam, pogłówkowałam i wymyśliłam literki na imię naszej Dzidzi do Jej pokoiku na ścianę, ręcznie robione i przez mamę. Może nie będą takie jak na aukcjach Allegro, ale będą pełne miłości !!!

Potrzebne jeszcze będą: ołówek do szkicu literki, nożyczki, igły do muliny z większym oczkiem.
5. Aaaaa i ZESTAW WOLNEGO CZASU !!!! :)

A oto pierwsze rezultaty :
Tutaj jeszcze widać na wyciętej "M" ołówek :

 Do zielonej literki wybrałam amarantowa mulinę :

Brzegiem nożyczek postrzępiłam brzegi literki by nadać efektu "miękkości" .



















 Tutaj dokładnie widać stronę "zmiękczoną" nożyczkami i tę jeszcze przed :)

A oto efekt : 
Następne literki w kolejnych postach :) Na każdą potrzebuję trochę wynegocjowanego czasu u mojego dziecka :) ! A ona czasem jest bezwzględna :) I nie ma to tamto tak mamusiu jasne, ty zrób literkę a ja posiedzę przy tobie. Nie! Mówi raczej agaggaaa a gege tatttaaa i znaczy to raczej powyrzucam wszystko z szuflad a później ugryzę Lotusa!!! Lepiej się mną zajmij !! :)



 *

5 komentarzy:

  1. aaa ja też chcę tylko, że Kleksa i to nie z Allegro :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, da się zrobić kleksa !! Większego lub mniejszego :) Nawet takiego składanego z kilku części :) Już go widzę oczami wyobraźni!
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. no no tylko muszę ponegocjować z Małym Odkrywcą kuchennych sprzętów zeby troszkę zwolniła tempo i tym samym pozwoliła robić Mamuście te cudeńka :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam Cię Kasiu! Mamuśka złapała "bakcyla" na literki :) Możliwe , że pasja plastyczna się rozkręci! Na razie nie nadążam z pomysłami foto. A teraz takie nowe zadania przede mną :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na kolejne literki :) pozdrawiam i ściskam mocniutko :)

    OdpowiedzUsuń